wtorek, 4 czerwca 2019

Fundacje prozwierzęce to organizacje przestępcze


Fundacje prozwierzęce dokonują interwencji w celach stricte zarobkowych.
Fałszują one dowody w sprawach, po to żeby trwale przejąć cudzą własność.

Zwierzęta czyli materiał dowodowy są wywożone z gospodarstwa przed wyrokiem sądu.

Materiał dowodowy jest ukrywany w dziuplach fundacji prozwierzęcych i następnie jest poddawany manipulacjom celem wrobienia niewinnej osoby, niewinnego hodowcy w rzekome znęcanie się.

Wywiezione zwierzęta są otruwane i głodzone. Po wyniszczeniu organizmu zwierzęcia robi się mu zdjęcia i wzywa znajomego weterynarza fundacji, by wystawił negatywną opinię o stanie zdrowia zrabowanego zwierzęcia.

Na tej podstawie zakłada się sprawy karne niewinnym hodowcom i rolnikom.
Niewinni ludzie są oskarżani o znęcanie się nad swoimi zwierzętami.

W ten sposób są przejmowane nie tylko cudze zwierzęta, ale także cudze nieruchomości, albowiem za przetrzymywanie zrabowanych zwierząt fundacje prozwierzęce wystawiają gigantyczne rachunki, którymi są obciążani właściciele zwierząt.

Fundacje pseudo prozwierzęce to są bogate organizacje, które mają dość pieniędzy by opłacać sędziów i prokuratorów.

W ten sposób w Polsce skazuje się niewinnych hodowców i rolników na kary więzienia i konfiskaty całego majątku. Uniemożliwia się także kontynuowanie zawodu poprzez zakaz hodowli zwierząt. Hodowcy są w ten sposób pozbawiani pracy i źródła utrzymania.

Nie ma żadnej instytucji, żadnej organizacji, która kontrolowałaby działalność fundacji prozwierzęcych. Po zrabowaniu rolnikowi bądź innemu hodowcy zwierząt, nikt nie ma nad tym kontroli co się z nimi dzieje, jakim praktykom są poddawane.

Fundacje prozwierzęce w Polsce to przestępczość zorganizowana. Rząd PIS w ogóle się tym nie interesuje, co ci bandyci wyprawiają. Skoro rząd PIS pozwala na istnienie zorganizowanej grupy przestępczej, całej branży przestępczej -oznacza to, że jest współwinny temu złu, które się dzieje w naszym kraju.

Pies jest odpowiedzialny za krzywdy wyrządzone rolnikom i innym hodowcom.

PiS miał zwalczać afery tymczasem asekuruje i wspiera przestępców dając im w ręce potężne narzędzia legislacyjne, które umożliwiają  rabusiom swobodną grabież dowolnego zwierzęcia, z dowolnych warunków, od dowolnej osoby o dowolnej porze dnia i nocy.

Powszechną praktyką jest rozpieprzanie ludziom drzwi by włamać się do ich prywatnych domów w celu wyciągnięcia psa lub kota oraz zrabowania dokumentacji weterynaryjnej i hodowlanej.

Fundacje prozwierzęce są w rękach środowiska lewicowego, które rabując cudze mienie w ten sposób zarabia na swoje luksusowe wille oraz samochody, a także wakacje za granicą.

A tymczasem obrabowani hodowcy są linczowani, zaszczuwani, rujnowani i doprowadzani do śmierci.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz