niedziela, 5 sierpnia 2018

Konie ufają mi bo dobra dla nich jestem - filmik






Konie mają do mnie zaufanie, bo je bardzo dobrze traktuję i nie ma tu mowy o żadnym znęcaniu się.
Gdybym je biła, źle traktowała, znęcała się, krępowała, pętała - uciekałyby przede mną, a nie podchodziłyby się łasić.

Widać tu gołym okiem, że konie mnie kochają z wzajemnością, są zadbane, dobrze odżywione.

Kozłowska to oszczerczyni, która mnie fałszywie pomawia o znęcanie, mimo, że nigdy żadnego znęcania tutaj nie było i ona nie była nigdy jego świadkiem. Ona mnie po prostu przyjechała okraść pod pretekstem rzekomego ratowania zwierząt.

Ratowania od czego? Ode mnie? Miłującej konie pasjonatki? Opiekunki koni utrzymujące je od kilkunastu lat w dobrej kondycji i zdrowiu?
Po prostu złodziejka przyjechała się nachapać cudzym kosztem. Wyrwać piękne, rasowe, zdrowe, młode konie do jej szkółki jeździeckiej.

Poniżej link do filmu z dnia 2 maja 2018.
Film jest dowodem, że ja się nad moimi zwierzętami nie znęcałam, ani ich nie zaniedbywałam, więc nie było podstaw do ich wywiezienia.

https://youtu.be/RfoicN-PPR8


Warto porównać stan zdrowia, kondycję i warunki utrzymania moich zwierząt ze stanem utrzymania innych zwierząt, z innej farmy, gdzie Kozłowska zapamiętale broni patologii, bo ma w tym interesik:

https://www.youtube.com/watch?v=AOIzOQh5JX8

A tu na innej farmie zarośnięte gównem po pachy zwierzaki trzymane w klitkach na mokrym gnoju Kozłowska usprawiedliwia i wciska kity, że nie miały źle i były naprawdę zadbane.

A moje czyste konie, owce i kózki u mnie na zielonych łąkach miały źle??? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz